wtorek, 17 września 2013

23.

- Emily! Jesteś! - uśmiechnął się szeroko, a ja wywróciłam oczami. Podniósł się z krzesła, na którym jeszcze przed chwilą siedział, popatrzył się na swoją śpiącą siostrę i podszedł do mnie. Kulał? Szedł dość niepewnie, trzymał się za bok i utykał na jedną nogę. Co mu się stało?! Gdy zbliżał się do mnie wyciągnął w moją stronę rękę, ale ja szybko się cofnęłam. Nie było to zbyt dobre rozwiązanie, gdyż napotkałam za sobą zimną ścianę. Jęknęłam niezadowolona i przygryzłam wargę. Przyglądałam się jak powoli szedł w moją stronę, z widocznym bólem na twarzy. Zamknęłam oczy gdy poczułam jego oddech przy mojej szyi. Zaciągnęłam się powietrzem, którego mi zabrakło.
- Tęskniłem - wysapał, a ja mogłam prawie poczuć jego wargi na mojej szyi.
- Ja nie - odparłam z trudem łapiąc oddech.
Odsunął się od mojej szyi i oparł ręce po obu stronach mojej głowy, patrząc na moją twarz. Odwróciłam głowę, żeby nie patrzeć w jego brązowe tęczówki, ale coś mnie korciło! Tak mi się podobały. Odwróciłam powoli głowę i zobaczyłam, że na jego ustach zamajaczył mały uśmiech. Zwalczyłam chęć uśmiechnięcia się, jednak to było zbyt trudne. Cieszyłam się, że go widzę, nawet przez to co mi zrobił. Popatrzyłam się na jego bok, który przytrzymywał jedną z rąk.
- Co ci jest?
- Nic - odparł i syknął lekko z bólu.
- Zayn! Przecież widzę, że coś ci jest! Co się stało?!
- Pobili mnie.
Serce zaczęło mi szybciej bić, na czoło wstąpił pot, nogi się pode mną ugięły, nie mogłam nic widzieć, zaczęło kręcić mi się w głowie. Jedno pytanie tylko chodziło mi po głowie. Dlaczego i kto mu to zrobił!?
- Emily? Co ci jest?
- N-nic. Kto ci to zrobił?
Odwrócił głowę i nic nie powiedział. Zmarszczyłam brwi zdenerwowana i chwyciłam jego głowę, powoli odwracając w moim kierunku.
- Zayn. Kto ci to zrobił? Odpowiedz mi.
Chłopak westchnął.
- Ochroniarze z klubu.
- Dlaczego?
- Najebałem się za bardzo i podobno zbyt fikałem - wzruszył lekko ramionami i zamknął oczy z bólu. Serce mi się krajało, gdy widziałam go w takim stanie. Chwyciłam jego twarz w dłonie i przyciągnęłam do swojej. Położyłam swoje czoło na jego i wpatrywałam się uważnie w jego brązowe tęczówki. Jeszcze chwilę temu go nienawidziłam, ale jest teraz taki biedny.
- Przepraszam - bąknął. - Przepraszam, że ci nie powiedziałem.
- A tak właściwie to jak się poznaliście?
- Długa historia - odparł i odsunął się ode mnie.
- Mam czas - wzruszyłam ramionami i zaplotłam ręce na piersi. Chłopak parsknął śmiechem i pokręcił głową.
- Dobra - usiadł na krześle obok łóżka i popatrzył krótko na siostrę. - Poznaliśmy się dwa miesiące temu, spodobałem jej się i spotykaliśmy się przez miesiąc. Raz się upiłem i obudziłem w łóżku obok niej. Powiedziała mi, że się przespaliśmy, ale ja jej nie uwierzyłem. Wygoniłem ją z domu i powiedziałem, że jej nienawidzę. Wkurwiła się i powiedziała, że się zemści. To wszystko.
- Przespałeś się z nią? - spytałam z trudem powstrzymując łzy. Dlaczego? Dlaczego boli mnie to, że moja przyjaciółka mogła bzykać chłopaka, który mi się podoba?
- Nie wiem.
- A jak sądzisz?
- Sądzę, że nie.
Skinęłam głową. Chłopak wstał z krzesła i podszedł do mnie. Objął mnie, a ja zaczęłam płakać w jego ramionach.
- Cii... Mała... spokojnie...
- A-ale ja je-jestem przecież go-go-gorsza od nie-niej.
- Nie. Dla mnie ty jesteś o wiele lepsza, rozumiesz?
Popatrzyłam na niego przez zamglone oczy. On mówi serio? Jestem dla niego lepsza od Alex? Chwycił moją twarz w dłonie i przycisnął swoje usta do moich. Zachwiałam się pod wpływem tego nagłego gestu, ale chłopak złapał mnie w talii i podtrzymał. Położyłam ręce na jego torsie i zachłannie pogłębiłam pocałunek. Brakowało mi jego. Jego zapachu, jego ciała, jego całego. Oderwał się ode mnie nagle i położył swoje czoło na moim.
- Tęskniłam - odpowiedziałam z lekkim uśmiechem.
- Jednak - bąknął i musnął moje usta.
- Mhm.
Chłopak zaśmiał się i chwycił mnie za rękę. Kocham jak mnie za nią łapie, wtedy taki dziwny prąd mnie przechodzi. Pocałował mnie w policzek.
- Wyjdziemy gdzieś?
- Gdzie? Nie znam Bradford.
- Ale ja znam. Najpierw zaliczymy szpitalny bufet, co ty na to?
- Pasuje - uśmiechnęłam się lekko, a on pocałował mnie krótko w usta. Jego usta, mmm... kocham je. Tak jak jego całego. Złapał mnie za rękę i wyprowadził z sali. Popatrzył po zgromadzonych na korytarzu i uśmiechnął się do Trishy.
- Waliyah śpi mamo, popilnujesz jej?
Kobieta skinęła głową i uśmiechnęła się na widok naszych splecionych dłoni. Liam wyraźnie też się rozchmurzył. Zayn pociągnął mnie w kierunku kafejki, tuż za rogiem przyciągnął mnie do siebie i namiętnie pocałował. Oderwałam się od niego i uśmiechnęłam lekko. Chwycił moją dłoń i zaprowadził do bufetu.

______________________________________________
Rozdział 23, ta dam! JA se Izuch, se wam popisze. Soooł... jak wam się podoba zwiastunek, czo? W zakładce "Zwiastun" jest film, który sobie sama zrobiłam, bo ja taka krejzi jestem. Sądzę, że wam się spodoba, do duuużo serca w niego włożyłam. Stuknęło nam czy tam mi, mniejsza 20.000 wyświetleń z tego powodu zrobię specjalną notkę, ok? No to dzięks.
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
Wasza @DameCold x

15 komentarzy:

  1. jak zawsze wspaniale <33333 @bieburas

    OdpowiedzUsuń
  2. o ja pierdolę !.

    POGODZILI SIĘ <3

    ale mam fazę :o . Rozdział zajebisty,jak zawsze. Biedny Zayn, zajebałabym tych ochroniarzy, dobra za bardzo się wczuwam...muszę ochłonąć XD


    KOCHAM

    KOCHAM

    KOCHAM

    @Skysscrapperr

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahaha, Izucha sama robiła zwiastun. Pierdolony Chrystusie, szykujta się na zawał. xD
    Jest <3 Moje modlitwy zostały wysłuchane <3 Pogodziłaś... hm... ZAYNMILI! O tak, Zaynmili ^^
    Biedny Zaynuś... ;/ Utyka ;/ Chodź, ciocia Velvet ucałuje. xD Mm... niekoniecznie w nogę. xD *if you know what i mean*
    Wiesz? Mam ochotę zjebać tych dwóch goryli. Zdaję sobie sprawę, że są bilion razy więksi, ale jeśli chodzi o mojego/naszego męża, to kurwa nie żałuję ._.

    Czekam na następny ;*

    Ciao,
    Velvet .xx

    OdpowiedzUsuń
  4. jaki cudowny *_______* @awwwzaayn

    OdpowiedzUsuń
  5. zajeeeebsiteee ;p bym dodała komentarz z konta ale coś mi zablokowali :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Tadaa!! Patrzę...a tu...BUUMM SKARBIE!!....NOWY ROZDZIAŁ!! <3
    I właśnie wtedy na mojej twarzy pojawił sie banan:)
    *_____________________________*
    Ale się cieszę, że Zayn i Emily się pogodzili,
    czekałam na to z niecierpliwością <3
    Rozdział jak zawsze świetny :**
    Życzę weny i czekam na następny :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudownie , piszesz po prostu cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  8. mega, czekam na next ;3

    OdpowiedzUsuń
  9. OMG ! Chyba się zaraz osram z radości,to taki piękny rozdział .. :) Pocałowali się,pogodzili itd ! i to wszystko w jednym rozdziale ! Kocham to,forever ever <3 haha,wiem mój perfekt inglisz XDDD sooooł .. kocham Cię bardzo mocno,i cholernie zazdroszczę talentu ! <33
    @HuglovedNiall

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest cudowne.
    Z uśmiechem na twarzy czytam te rozdziały.
    <33
    Zazdroszczę talentu do pisania. :3
    @Huug_Me_Niall

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny rozdział, czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  12. Jedno wielkie 'Awwwwww'
    To co piszesz jest....świetne :) po prostu świetne <3
    Czekam na next'a <3

    /D

    OdpowiedzUsuń
  13. suuuper kocham i czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  14. GENIALNY niech oni będą razem. Ale niech Zayn dalej walczy o Emily. Uzależniłam się od tego bloga dodawaj szybko nn, Czekam z niecierpliwością :D

    OdpowiedzUsuń