czwartek, 15 sierpnia 2013

18.

*Emily's POV*

Leżałam na łóżku i patrzyłam się w sufit. Co mam robić? Teraz nie umiem normalnie myśleć. Dlaczego ona mnie tak krzywdzi? Dlaczego ona mnie nie rozumie? Ona go nie zna! On nie jest taki jaki jej się wydaje. On jednak potrafi kochać. Co o tym świadczy? Choćby to, że śpiewał siostrom kołysanki na dobranoc. Jeden przykład, przeciwko tysiącom, które znajdzie Alex. Powie mi, że on pali, że pije, że wykorzystuje dziewczyny, ale jakby nie chciały, nie szły by z nim do łóżka! Usłyszałam ciche pukanie do drzwi i powoli wstałam z łóżka i poszłam je otworzyć. Stał tam Austin ze smutną miną. Zrobiło mi się go żal, dlatego oplotłam go ramionami i mocno przycisnęłam do siebie. Był ode mnie znacznie wyższy, ale to nie przeszkadzało mi w uścisku. Odsunęłam się i popatrzyłam na niego. Jego twarz była blada, a jego zielone oczy były niewyraźne, smutne.
- Austiś, wiem że próbowałeś, ona nic nie zrobi - powiedziałam i pogładziłam go po policzku. Zobaczyłam, że mocno zaciska powieki, tak jakby chciał coś powstrzymać. On płacze? Przytulił się mocno do mnie, a ja zamknęłam drzwi i weszłam w głąb pokoju. Usiadł na łóżku i twarz schował w dłonie. Nie chciał, żebym widziała, że płacze.
- Austin, dlaczego płaczesz?
- Zayn już tutaj nie przyjdzie, prawda? - podniósł na mnie wzrok i utkwił we mnie pełne łez i smutku oczy. Moje serce się ścisnęło. Nie wiedziałam co powiedzieć. Oparł głowę na moim ramieniu, a ja go mocno przytuliłam.
- Nie wiem Austin, nie wiem.
- Polubiłem go. Dlaczego Alex go nie lubi?
- Jej zapytaj, ja tego nie wiem - wzruszyłam ramionami, a on podniósł na mnie wzrok.
- Nie ma jej, poszła gdzieś.
Moje oczy się rozszerzyły, a twarz rozpromieniła się. Alex nie ma! Nie ma kłótni, nie ma przesłuchań, mogę wyjąć naszyjnik! Chwyciłam za łańcuszek i wyciągnęłam wisiorek na koszulę. Austin bacznie mi się przyglądał. Po chwili złapał medalik i obejrzał dokładnie.
- Zayn? - uśmiechnął się szeroko, gdy przeczytał to imię. Odwzajemniłam uśmiech i skinęłam głową. Austin wstał i zaczął skakać jak szalony. Ja zaczęłam się śmiać, aż po chwili usłyszałam, że coś uderzyło w szybę okna. Zamarłam. Austin przestał skakać i oboje popatrzyliśmy się na okno. Znowu coś uderzyło w szybę, to chyba jarzębina. Podeszłam powoli do okna i otworzyłam je. Porozglądałam się i popatrzyłam na dół. Uśmiechnęłam się szeroko, gdy napotkałam znaną mi dobrze twarz. Popatrzył na mnie i pomachał do mnie. Przygryzłam nerwowo wargę, a on pokręcił głową. Kurwa, aż stąd to widzi?! Dobry ma wzrok. Podniosłam palec do góry w geście, który oznaczał 'Poczekaj', a on skinął głową. Odwróciłam się z szerokim uśmiechem do Austina, a on uniósł brwi do góry i przechylił głowę w bok. Nie rozumiał dlaczego tak się cieszę.
- Leć otworzyć drzwi, Zayn przyszedł - powiedziałam, a on uśmiechnął się szeroko i poleciał na dół otworzyć drzwi. Wyjrzałam przez okno. Malik stał i palił papierosa. Nie wiem, czy był zdenerwowany, czy po prostu chciało mu się palić. Zobaczyłam, że jakiejś małej dziewczynce uciekła piłeczka. Malik dostał nią przez przypadek w nogę. Bałam się, myślałam, że się zdenerwuje, zacznie wyzywać, drzeć się i co ino, ale nie. Przykucnął, podniósł piłeczkę, a gdy mała do niego podeszła z uśmiechem jej ją wręczył i pogłaskał po główce. Ona uradowana i w podskokach wróciła do reszty przyjaciół. To było słodkie. Skończył papierosa i wyrzucił pet na trawnik. Za chwilę na jego szyi pojawił się Austin. Prawie się przewrócili na trawnik. Gdy Austin się już opanował, ścisnęli dłonie. Pokazał chłopakowi okno w którym stałam, a ja lekko się zarumieniłam. Malik powiedział coś Austinowi na ucho i potem sam wszedł do domu. Zaraz tu będzie, matko... Usłyszałam pukanie do drzwi, ale i tak zaraz się one otworzyły. Nie czekał na zaproszenie. Oparł się o futrynę i przyglądał się mi uważnie. Zdążył się przebrać. Miał teraz na sobie niebieską koszulę w kratę, jeansy i buty Nike. Podszedł do mnie powoli i położył ręce po obu stronach mojego ciała. Przysunął się do mojej twarzy i przystawił swoje czoło do mojego. Oddychał spokojnie, był wyluzowany, co dla mnie było nowością. Położył głowę na zagłębieniu pomiędzy moją szyją, a ramieniem i troszkę nią pokręcił, żeby móc się dobrze usadowić. Przysunął się do mojego ucha i lekko w nie dmuchnął.
- Tęskniłem za tobą - szepnął, a ja poczułam w brzuchu dziwne uczucie. Nie mogłam złapać oddechu, on jest teraz za seksowny.
- Ja za tobą też - powiedziałam na jednym wdechu, inaczej nie mogłam. Zaśmiał się cicho i znowu oparł swoje czoło o moje. On wziął jakieś tabletki na seksowność czy co? Rozstawaliśmy się godzinę temu, wtedy taki nie był, a może kogoś przerżnął przez ten czas i dlatego jest taki zadowolony. Popatrzył mi się w oczy i powoli oblizał usta. Znowu nie mogłam złapać oddechu.
- Uspokój się. Oddychaj, nie giń mi tutaj Mała.
Nie pomagasz, jest jeszcze gorzej! Złapał mnie w talii, a ja zarzuciłam mu ręce na szyję. Patrzył się ciągle w moje oczy tak jakby chciał z nich wywnioskować jak się teraz czuję. Przycisnął mocno swoje czoło do mojego i powoli położył mnie na łóżku. Moje serce zaczęło pracować szybciej, a oddech stał się płytki. Jego ręce ciągle spoczywały na mojej talii, ale za chwilę jedna z nich powędrowała na mój brzuch. Bałam się, że zacznie podwijać mi koszulę, że zechce, żebym go zaspokoiła, ale on zaczął powoli masować mój brzuch.
- Mówiłem, żebyś się uspokoiła - uśmiechnął się słodko i lekko pocałował mój brzuch.
- Ale on mnie nie boli.
- Zaraz zacznie cię boleć ze stresu - zmarszczył brwi. Wywróciłam oczami, a on mocno zaciągnął się powietrzem.
- Przepraszam - bąknęłam.
- Nic się nie stało - odparł łagodnie. Już się rozluźnił. Uśmiechnęłam się lekko do niego, a on zamknął oczy i znowu przystawił twarz do mojej. Po tym szybko otworzył oczy i popatrzył się głęboko w moje. Poczułam nagły wzrost pożądania, chciałam go. Chciałam, żeby mnie dotknął lub pocałował. Chciałam Zayna.
- Pocałuj mnie - powiedziałam cicho.
- Co?
- Pocałuj mnie!
Zamknęłam oczy gdy zobaczyłam, że zbliża się do moich ust. Jego oddech odbił się od moich warg. Już mogłam sobie prawie wyobrazić i poczuć smak jego ust. Mogłam sobie wyobrazić to jak on mnie całuje i jak wprawia w rozkosz całe moje ciało. Otworzyłam lekko jedno oko i zobaczyłam, że jest milimetry od moich ust. Wstrzymałam oddech. No dalej, no! Zrób to! 
- Co to kurwa ma znaczyć?!
Na dźwięk tych słów Zayn się wzdrygnął, a ja otworzyłam oczy. W drzwiach stała Alex, wprost z niej kipiało. Usłyszałam jak Zayn klnie coś pod nosem i chciał się podnieść, ale przyciągnęłam go za kark i pokręciłam głową. Uśmiechnął się łobuzersko i powoli wpił w moje usta tak jakby jej tam wcale nie było. Odpłynęłam, po prostu odleciałam. Jego wargi delikatnie były połączone z moimi, czekałam tylko na to, żeby pogłębił pocałunek, ale tak się nie stało.
- Zostaw go kurwa! On jest mój rozumiesz?!
Oderwałam się szybko od chłopaka i popatrzyłam zdziwiona na Alex i po chwili na niego. Mój wzrok wędrował od jednej postaci na drugą.
- Ja, ja, jak to? Jak to on jest twój?
- Ja go kocham. Nigdy nie przestałam.
- Ty jesteś dla mnie przeszłością Alex, to nic dla mnie nie znaczyło!
- Przecież mówiłeś, że mnie kochasz!
- Och, proszę cię. Kiedy to było?!
- Miesiąc temu!
- DOŚĆ! - krzyknęłam przez łzy. - Nie chcę więcej was znać! Nienawidzę was - powiedziałam i chciałam wyjść z pokoju, ale Zayn mnie złapał. Odwróciłam się i wymierzyłam mu policzek. On wypuścił mnie i dłonią zakrył miejsce, w które dostał. Zerwałam z szyi medalik, który dostałam od niego i rzuciłam go na łóżko. Podeszłam do drzwi i obrzuciłam złowrogim spojrzeniem Alex. Ona wbiła wzrok w podłogę. Pokręciłam głową i wyszłam z pokoju. Pobiegłam na dół, założyłam szybko coś na ręce i wybiegłam na ulicę. Nie wiem dokąd pójdę, nie wiem co będę robić, ale wiem jedno. Chcę być jak najdalej od nich.

________________________________________________________________
Ta da! Oto rozdział 18. Podoba się? Mam nadzieję, że tak. Ja ciągle prawie przesiaduję teraz na koncie @Zayn__Change na Twitterze.
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
Chcę wiedzieć ile was to czyta. Kocham was @Austin_Is_Mine_ xx ♥

28 komentarzy:

  1. Ja sobie zaklepuję miejsce. >.<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to mogę pisaać. :3
      Oh, biedny Austiś... No, ale ja też bym płakała, jakbym miała nie widzieć już Zayn'a. ^^
      Alex, Alex, Alex. Co ty kurwa robisz ?! Chciałaś zbrzydzić naszej Emily Zayn'a, aby go mieć dla siebie? Trzymaj mnie, trzymaj, bo jej zaraz przypierdolę... Wdech, wydech... mogła chociaż powiedzieć... przecież Emily by chyba zrozumiała. Ale lepsza byłaby rozmowa. Bezczelnie chciała im przerwać pocałunek... Emily, tak trzymaj! ^^
      Do mnie dalej nie dociera... Malik, pieprzyłeś też Alex? A, sorry, pieprzył każdą w tym mieście, oprócz Emi... Dla niego to nic nie znaczyło. Alex, N.I.E. Z.N.A.C.Z.Y.Ł.O. Kpw?
      Ale się wpieniłam... ^^
      Czekam z zapartym tchem na następny.

      Velvet .xx

      Usuń
  2. O boże *-* To jest genialne <3 Kocham cię ;* Mam nadzieję, że się pogodzą ;) x

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG! CO TU SIĘ POROBIŁO! :O Nie wiem czemu, ale domyślałam się że, coś było kiedyś pomiędzy Zaynem i Alex. Już wiemy dlaczego Alex nie chciała żeby Emily była z Zaynem :) Jak zawsze świetnie, umiesz zaskoczyć :) Czekam na nn . Pozdrawiam
    @chomikwgaciach

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow niespodziwalam sie tego. Co rozdzial to lepszy. Nie mogę sie dozekac kolejnego ♡
    Pozdrawiam @zaynmalik_4ever

    OdpowiedzUsuń
  5. wow niespodziewalam sie NIESAMOWITEEEEE;)))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham twojego bloga. Pisz następny rozdział:** :))

    OdpowiedzUsuń
  7. mam zawał . teraz pewnie będą kłótnie ;c ale czemu Alex nie powiedziała tego Emilly od razu ? ;o czekam na następny xx
    /@psilovezayn

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ja nie lubię ALEX ! Świetne ! Ty jesteś świetna !

    OdpowiedzUsuń
  9. OMG jak mogłaś ??? :P żart , ale szkoda mi Emily ;(

    OdpowiedzUsuń
  10. Głupia Alex -.- To już wiemy, czemu nie chciała, żeby Emi była z Zayn'em... Czekam z zapartym tchem na następnyy ;3. Kckckckckckckckckckckckckckckckckckc ♥ :*
    @thelusiaxd

    OdpowiedzUsuń
  11. Teraz to Alex całkowicie mnie dobiła ! :C wyszło szydło z worka i okazało się dlaczego nie chciała,żeby Emi była z Zaynem.Jezu,ale się zdenerwowałam,bez jaj mama ochotę ją pobić xD Już się pocałowali i wg ! a ona wszystko zepsuła! Jak można?! ja się pytam jaak?! Jezu,ludzie dzwońcie po karetkę bo mam załamanie nerwowe.Co za ... nie będę tutaj używać wulgaryzmów,ale powiem tyle,że przyjaciółką to ja bym jej nie nazwała ! -.- CHAMÓWA JEDNA ! ok,sorka wczułam się Więc czytam Twoje opowiadanie od dziś,i przeczytałam wszystko w godzinę ! Jezu,dziewczyno masz ogromny talent ! Świetnie piszesz,nie mogłam się po prostu odciągnąć,tak mnie to wciągnęło ! ;) pozazdrościć talentu ! No cóż,z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział i weny życzę ! xx Mam nadzieje,że wszystko się ułoży ...
    ...bo jak nie to śmierć Alex będzie długa i pełna cierpień muhahahahahaha ! - sorka,znowu się wczułam XD
    pozdrawiam @HuglovedNiall

    OdpowiedzUsuń
  12. super ! <3 A Alex to niech odwali się od Malik'a ! On jest Emily :D Czekam na następny :*
    @foryoudear7

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw... nie myślałam, że Alex tylko dlatego nie chciała, by Zayn był z Emily, rozdział świetny i czekam na następny *.* kocham to co piszesz

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudny odcinek *3* Strasznie mi szkoda Emily,Zayn i Alex tak ją skrzywdzili a to były dwie bardzo bliskie jej osoby. Rozdział jest świetny proszę dodaj szybko next ;**

    OdpowiedzUsuń
  15. Matkooo Alex... Przecież no. Zayn i Emily eh noo :cc @bieburas

    OdpowiedzUsuń
  16. genialny rozdział *-* Alex? Zayn? Razem? Biedna Emily :( Zayn ja kocha, a jej najlepsza przyjaciółka wszystko zniszczyła.. smutne, ale mam nadzieje , że wszystko się ułoży :) czekam na next :**

    OdpowiedzUsuń
  17. Jezu *-* Umiesz zaskakiwać,nigdy bym się czegoś takiego nie spodziewała.Rozdział świetny,jezuu ale ja znów chce żeby sobie to wyjaśnili i żeby między nimi było wszystko dobrze <3 Aww,czekam na kolejny rozdział ;33

    OdpowiedzUsuń
  18. Kocham tego bloga ! Super ! <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Rozdział zajebisty *___* !! Dobra teraz to się wpieniłam ! Alex kurwa naprwade w takim momencie musiłaś się pojawić !? Nie no nie moge Zayn ja też piepszyłeś! A sory ty wszystkiem piepszysz i wszystkie ci się dają tylko nie Emi... Ojjj Zayn nieźle sobie nagrabiłeś nie ma co!!! Nawt przyjaciółke Emi piepszyłeś! Ten to se hobby znalazł nie ma co... ;C Zayn i co ty teraz zrobisz? Na kolanach bedziesz ja przeprszał... Emi napewno się nie da! A wracając do Alex... wszystko zniszczyła w sumie Zayn też bo przecież oni razem ten teges i wg... !!! Mama nadzieje że wszystko się wyjaśni i bedzie zajebiscie ;D Czekam na next *____*

    Sara xx

    OdpowiedzUsuń
  20. zajebiste chcemy jeszcze; ** <33

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow! umiesz zaskoczyc człowieka! Cudownie <3. Pisz dalej bo nie moge sie doczekac! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. kiedy natepna 19????

    OdpowiedzUsuń
  23. Omg :o jak oni mogli to ukrywać?! Omg biedna Emily, Alex zachowała się jak suka! A już myślałam że między Zaynem i Emily coś będzie :< ale mam nadzieję że się pogodzą
    @Fucked_Up_Kid

    OdpowiedzUsuń
  24. Ej to jest super!!! Brak mi słów, po prostu chcę dalej!!!!
    UWIELBIAM TEGO BLOGA I TEGO IMAGINA I CIEBIE!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. OMG!! Jestem w szoku, zaskoczyłaś mnie <3 KOCHAM TEGO BLOGA!!!
    On jest taki....agshfagshgdfdsgh...BOSKI!!
    Nie mogę się doczekać następnego rozdziału ♥♥♥♥♥
    ;*
    Werka xx

    OdpowiedzUsuń
  26. Kocham Cie za to ze piszesz,uwielbiam to opowiadanie. Czytam je wraz z moimi przyjaciółkami,jesteś genialna. :) x

    OdpowiedzUsuń
  27. nie lubię tej Alex, ale rozdział cudowny ;)

    OdpowiedzUsuń