środa, 28 maja 2014

37.

*Niall's POV*

- Ja pierdolę nie po oczach! - wrzasnąłem, zasłaniając twarz dłońmi i pozostawiając małe szczelinki, przez które mógłbym oglądać co się dzieje.
Nigdy nie miałem okazji i szczerze nie chciałem oglądać... a może oszczędzę tych wspomnień.
Ciche sapnięcie wydostało się z ust Malika, kiedy musiał podnieść się na łokciach i oderwać od Tiffany, o ile dobrze zapamiętałem.
- Kiedy się obudziłeś? - uniosłem lekko brew, opierając się o futrynę i krzyżując ręce na torsie.
Przetarł twarz, a później przeczesał włosy, cicho stękając.
Wywróciłem oczami, podniosłem z podłogi koszulkę, najprawdopodobniej jego i dokładnie obejrzałem.
- Ubierz się może - rzuciłem prosto w niego, zawiniętą odzieżą.
Szybko ją złapał i przeciągnął materiał przez głowę.
Zaraz znowu usłyszałem strzelanie gumki i uderzyłem się prosto w czoło.
- Kiedy się wybudziłeś? - podszedłem do łóżka i uniosłem brwi najwyżej jak tylko potrafiłem.
Ziewnął cicho, układając się na jednym boku.
Wziąłem poduszkę, którą zapewne zrzucił z łóżka, stanąłem za nim i zacząłem go tym okładać po głowie.
- Pół godziny temu, daj mi spokój - wydusił pomiędzy moimi uderzeniami.
- Pół godziny i już masz chcicę? - pokręciłem głową, złapałem jego głowę i lekko podniosłem, wkładając pod nią poduszkę.
- Nie jestem dzieckiem Nialler, dam sobie radę - mruknął, wtulając się w zimny materiał.
Nie wiem nawet kiedy, Tiffany się ulotniła.
Nie wiem, czemu tutaj ciągle z nim siedziała.
Przejawiała jakieś uczucia względem niego, ale nigdy się z tym nie ukazywała.
Dla Malika była jedynie zabawką na noc, choć z nią zrobił to trzy razy, teraz prawie cztery.
Choć jestem na niego wściekły, że tak traktuje dziewczynę, która go kocha i to nie tylko Tiffany, ale i Emily.
Coś zmniejszyło mój gniew, mianowicie to jak mnie nazwał.
Zawsze mnie tak nazywał, jak wcześniej chodziliśmy na rowery, bawiliśmy się w klubach i zawsze kiedy nie udało mi się poderwać żadnej dziewczyny, on miał ich tyle ile tylko chciał.
Tutaj też nie chodzi o to.
Wcześniej jak jeszcze mu palma nie strzeliła, zostawiał te wszystkie dziewczyny, przytulał mnie mocno i mówił "Wszystko będzie dobrze Nialler", czasami zdarzało się również określenie "Ni".
Nie wiem czemu, ale bardzo lubiłem te pieszczotliwe określenia Zayn'a.
Zapewne nigdy by mi nic nie zrobił, zawsze pokazywał, że jestem jego młodszym bratem.
Czasami myślę, że gdybym był gejem, chciałbym z nim być, tylko że on by mnie wyśmiał i z przyjaźnią koniec.
Nie chciałbym go wtedy tracić i bardzo się cieszę, że jestem na sto procent hetero.
Po tych słodkich słowach, zawsze szliśmy do jakiejś kawiarni, albo do przytulnego pubu, na partyjkę bilarda, piłkarzyków, albo po prostu zjeść jakieś ciastko i napić się kawy.
Wcześniej wiele nie pił, wolał moje towarzystwo, a potem, nadeszła ta zmiana.
Ja poszedłem w odstawkę, on mnie odrzucał, często przerażał.
Czasami jak był pijany słyszałem jak szedł obok mojego pokoju.
Przystawał na chwilę, nie było słychać ciężkich kroków, ale nie pukał, nie wchodził, czasami miałem wrażenie, że on patrzy na pokój Liam'a, znajdujący się na wprost mojego.
Nie powiem, to bolało.
Twój najlepszy przyjaciel, prawie brat, ma cię w dupie.
Pamiętam, że wcześniej, gdy była burza i wyłączali światło, przychodził do mnie ze świeczką, stawiał ją na podłodze i siadaliśmy obok niej, opowiadając jakieś historie.
Lubiłem słuchać jego głosu, najbardziej jak śpiewał, albo się śmiał.
To chyba w tym śmiechu dziewczyny się zakochiwały.
Gdy się zmienił, nie przychodził.
Sprowadzał jakieś dziewczyny, zabawiał się z nimi w swoim pokoju, a ja leżałem zwinięty w kłębek, wtulony w poduszkę i pościel, chcąc, żeby on przestał i przyszedł, tylko, że został mi tylko miś.
Nigdy się nie przyznałem, że miałem misia, wszyscy by mnie wyśmiali.
Wyciągałem go spod łóżka w małym pudełku po butach miał swój dom, każdy myślał, że tam są jakieś buty na specjalną okazję, ale to był tylko Zayn.
Może głupie, ale miałem misia, który tak się nazywał.
Teraz już go nie ma.
Raz pod wpływem Malik wpadł do mojego pokoju, kiedy właśnie spałem z misiaczkiem. Złapał go, obejrzał i zaczął się śmiać. Wpatrywałem się w niego, wielkimi oczami, kiedy tamten powoli, jakby to sprawiało mu największą na świecie radość, wyrywał swojemu imiennikowi oczy, poodrywał uszka, nogi, rączki... została tylko wata wylatująca ze środka. Chyba chciał go spalić, ale gdy szukał zapalniczki, udało mi się wyrwać strzępki misia i cicho pociągnąć nosem.
Przez następne dwa tygodnie, nie chciałem z nim rozmawiać, zniszczył mi jedyną pamiątkę dawnej przyjaźni.
On sam kupił mi tego misia.
Na urodziny.
Poszliśmy do wesołego miasteczka i wygrał go dla mnie, powiedział, że to na znak naszej przyjaźni.
Wtedy o wszystkim zapomniał, po prostu go 'zabił'.
Westchnąłem cicho, głaszcząc jego włosy.
Zayn powoli zasypiał, cicho mrucząc pod wpływem mojego dotyku.
- Zabiłeś go - szepnąłem, wpatrując się w niego.
Mruknął coś pod nosem i uchylił lekko powieki.
- Kogo? - odkaszlnął i przetarł oczy.
- Mojego misia - zaśmiałem się, kładąc jego głowę na poduszce.
Popatrzył się na mnie zdezorientowany.
- Jakiego misia? - uniósł lekko brew, masując czoło.
Westchnąłem cicho, zdjąłem buty i położyłem się obok niego.
- Tego, co kupiłeś mi raz na urodziny, pamiętasz? - przechyliłem głowę w bok, szczelnie okrywając go kołdrą.
Pokiwał lekko głową.
- Pamiętam Ni, co z nim?
Zmarszczyłem lekko brwi i pokręciłem głową.
- Jakiś rok temu go rozwaliłeś, śmiejąc się przy tym z największą rozkoszą - mruknąłem, odwracając się tyłem do niego.
Usłyszałem ciche westchnienie i zaraz mocne ręce oplotły moją talię.
- Nie chciałem Nialler, przepraszam.
Niechętnie, strąciłem jego ręce i przesunąłem się na sam skraj łóżka.
- Daj spokój, było, minęło, przepraszam, że to przypominam.
- Jak go nazwałeś?
Zamknąłem na chwilę oczy i cicho wypuściłem powietrze.
- Zayn - mruknąłem cicho, zerkając przez swoje ramię.
Wpatrywał się we mnie, co chwilę mrugając powiekami.
- Czemu akurat moim imieniem? - szepnął i zaczął bawić się kosmykami moich włosów.
- Bo za tobą tęskniłem - zaśmiałem się cicho, kręcąc głową, na własne słowa.
- Ale ja zawsze byłem obok - również się zaśmiał, nie wiem czemu, on chyba też nie wiedział czemu, po prostu się zaśmiał, a ja kochałem ten śmiech.
- Bo się zmieniłeś i miałeś mnie gdzieś - burknąłem, schodząc z łóżka.
Wsunąłem szybko buty i chciałem uciec, żeby tylko nie rozmawiać z nim o tym jak się czułem.
- Zostań Ni... nie zostawiaj mnie - szepnął cicho, powoli siadając.
Popatrzyłem na niego z obojętną miną, ale serce mi się łamało wpatrując się w niego, on w tej chwili nie miał nikogo, tylko mnie.
Mało myśląc, usiadłem obok niego i mocno go przytuliłem, słysząc na to ciche stęknięcia.
- Żebra mi połamiesz Ni - zaśmiał się cicho, na co poluzowałem lekko uścisk.
- Jutro przywiozę do ciebie Em, zgoda? - popatrzyłem na niego, uśmiechając się szeroko.
- Em? Pamięta o mnie?
Pokiwałem energicznie głową.
- Nawet nie wiesz jak, bardzo za tobą tęskni.
- Niech przyjedzie - pokiwał głową, wargami delikatnie muskając moje czoło.

________________________________________________
Witam.
Przepraszam za ten mały poślizg, ale... nie wiem czemu, nie chciało mi się pisać.
Pogoda jest ładna, ja wychodzę, jeszcze kościół, wiecie majówki...
Mniejsza.
Jak podoba Wam się ten rozdział?
Z góry zapowiadam, że on pojawi się na Wattpadzie dopiero jutro.
Jak widzicie, wplotłam tutaj troszkę Ziall'a, wiem że to hetero ff, ale tak mnie korci, żeby coś o Ziall'u napisać.... no przepraszam, jeśli ktoś czegoś takiego nie lubi.
Za miesiąc, już będą wakacje...
Wtedy, będę dodawać rozdziały częściej, pewnie to będzie już druga część.
Właśnie, zmieniłam jej nazwę. 
Choć jeszcze nie powstaje, ale zamiast Forget, będzie nazywać się Clarity.
Mam taką fazę na to słowo, przez filmik "ziall | clarity", zawsze przy nim ryczę, ew
Jestem zaskoczona, jak to opowiadanie jest lubiane, sama go nie lubię.... 
Nie wiem kiedy pojawi się kolejny rozdział, teraz będzie zamieszanie z bierzmowaniem, projektem i końcem roku. Nie podam Wam dokładnej daty, wybaczcie.
Stan podczas pisania rozdziału:
Wyświetlenia - 136,044
Obserwatorzy - 118
Komentarze - 910
Oficjalny hashtag: #ChangePL
Znowu Ziall XD
Iza aka @sweetiezialler ♥ xx

35 komentarzy:

  1. Super rozdział!!! Next :-). Kocham tego bloga mam go od koleżanki <3
    Zayn musi być z Emily.!!!!!! <3333333333

    OdpowiedzUsuń
  2. Lol malo brakowalo a zdroadzilby Em... nie mam zaufania do zayna za bardzo. Wolalabym zeby Emily byla z Niallem :)
    @_MyLovelyNiall

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow kocham twojego bloga.
    Super że w następnym Niall przyprowadzi Em do Zayn ktoś musi pokazać Tifanii gdzie jej miejsce :)
    Pozdrawiam i czeka na następny Karolina
    @56Carolain

    OdpowiedzUsuń
  4. ojeju jak uroczy rozdział ♥ jeju chcę aby Zayn już był z Emily!!!! dfjshbgvjs mam nadzieje, ze w następnym się pogodzą i wszystko będzie super! ♥
    @bromalikx xx.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział. A taki słodki Zayn to po prostu HGDXCGFCTGDFT *_____* ~@heroineNialler

    OdpowiedzUsuń
  6. Awwwwwwwwww jaki slodki rozdzial >.<

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodki rozdział
    Czekam na nexta z niecierpliwością

    OdpowiedzUsuń
  8. Aw ten rozdział jest taki strasznie suodki awww i taki "hetero" ahaha nie nic
    Tyle tu przyjaźni :')
    Znienawidziłam Zayna za tego misia :(( Co jak co ale misiów się nie niszczy :( A jeszcze takich które symbolizują przyjaźń
    Ale aww później się przytulili i jakoś ta złość minęła :')
    Uroooczy :3
    Nie moge się doczekać kolejnego i spotkanie Zayna i Em *-*
    /luvmynarryx69

    OdpowiedzUsuń
  9. Super! Mam nadzieję,że Zayn będzie z Em.

    ~~Aga

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej!
    Już się wystraszyłam że im orientacje zmieniasz...
    Za słodko jak dla mnie ;)
    Teraz pewnie polecą hejty na moją "nietolerancję",ale dobra...
    Ciekawi mnie strasznie rozmowa Emily z Zaynem...
    Po tym,jak go blondyna odwiedziła,to nie wiem jak będzie...
    Szkoda mi Nialla (i misia też),no ale cóż...Bywa różnie...
    Nie wiem,czego się spodziewać po ich rozmowie...Nie wiem...
    Czekam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialny!!! ;3
    TAK BARDZO SIĘ CIESZĘ, ŻE ZNOWU ZIALL! ♥
    Być może skończy się to wszystko tak, że Zayn powie, że kocha Niall'a i to dlatego spotykał się z tyloma dziewczynami, pił itp., bo nie chciał dopuścić do siebie wiadomości, że jest homo. Ale to by było dobre zakończenie! haha ;))
    Mam nadzieję, że kolejny rozdział będzie szybko!!!
    Czekam z niecierpliwością!
    @Zaniloliry_wife ♥_♥

    OdpowiedzUsuń
  12. jestem jak najbardziej za Ziallem! <3 rozdział mega <3
    @SpeedwayoweLove

    OdpowiedzUsuń
  13. Niesamowite. Wspomnienia Niallera ♥
    Czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudnee! ♥♥ ZIALL ♥ :**

    OdpowiedzUsuń
  15. Naprawdę da się odczuć, że lubisz Zialla. :D rozdział chwyta na serce, czekam na następny. :)

    + zapraszam na pierwsze tłumaczenie ciekawego, intrygującego i przerażającego fanfiction "STALKED". :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham kocham i kocham

    OdpowiedzUsuń
  17. super blog, przeczytalam go dzisiaj calego bo, az tak mnie wciagnal :) zycze weny i czekam na nexta. Zayn i Niall sa dla siebie tacy mili az mi sie cieplo na serduszku robi jak to czytam aww. Jak oni wogle smiali powiedziec ze Zaynowi nie zalezy na Em kurwa no jak? Ja sie pytam jak? Styles ty parszywy chuju, mam ochote mam te jego jajka mu obciac i kurna do fajerwerkow przywiazac jak Em do krzesla. I jeszcze Alexis....... taka z niej kufa "przyjaciolka" ze tylko pozazdroscic, i jeszcze Tifani (jak kolwiek sie to pisze xD) ty ta swoja cipke trzymaj z dala od Mulata bo cie zgwalce szczotka do kibla.
    P.S.
    ta historia z misiem ♥♥♥ takiego banana mialam na twarzy jak sie dowiedzialam ze Zaza kupil Ni takiego na znak przyjazni.
    P.S. xD
    moglabys mnie informowac o nowych rozdzialach
    @ilymyhazza ♡

    ♡ZYCZE WENY KOCHANIE ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. huehueheue moj najdluzszy kom ale nie bede sie chwalic xD hhuehueheueuehueueu
      zwiazku z tym ze jest 00.45 to zycze dobranoc ♥♥ kolorowych

      Usuń
  18. Cudny *-* czekam na next ;3

    OdpowiedzUsuń
  19. Dodaj następny :(
    Kocham to

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochamy kocham <3 Czekam na next ! Szybko :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochamy kocham <3 Czekam na next ! Szybko :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Czekamy czekamy :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ooo tyle miłości <33

    OdpowiedzUsuń
  24. Kiedy kolejny<3

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytam Twojego bloga, który jest genialny ♥ Przez co nominowałam Cię do Liebster Award, więcej szczegółów na: http://dangerous-one-direction1.blogspot.com/2014/06/liebster-award.html Mam nadzieję, że nie sprawi Ci to kłopotu :D

    OdpowiedzUsuń
  26. :-)
    :-(
    ;-)
    :-P
    =-O
    :-*
    :O
    B-)
    :-$
    :-!
    :-[
    O:-)
    :-\
    :'(
    :-X
    :-D
    o_O
    :-/
    :-/:-|
    <3
    :-V
    XD
    :-Q
    :-@
    :-C

    OdpowiedzUsuń
  27. Kiedy next ? :**

    OdpowiedzUsuń
  28. Czekamy, czekamy :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Hej . Zapraszam serdecznie na bloga mojego kolegi który dopiero zaczyna a pisze znakomicie! Pomagam mu rozgłosić opowiadanie. Blog w kategorii Fantasy ( coś w stylu Hobbita i te sprawy) Bardzo mi na tym zależy! :) Zapraszam! Oto link : http://kamczis.blog.pl/
    Monika *.*

    OdpowiedzUsuń
  30. Daaalej !! <3 od Maja nie ma nexta :c kiedy bd ? ?

    OdpowiedzUsuń
  31. Ej :c Kiedy next ?

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetny *,* Zapraszam do nas..;33 Trochę inna tematyka alee...xd http://mamy-tylko-kradzione-chwile-szczescia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Wiem że jestem głupia , ale nie wierze zaynowi i chciałabym żeby ona była z Harrym niewiem czeemu

    OdpowiedzUsuń